Wojciech Cejrowski 09.11.1998 Portland Maine USA, Klub Polski, spotkanie z Polonią, standup, "Być Polakiem powód do dumy"
Joanna 23.10.2015 12:04. Wojciech Cejrowski - Wolna Amerykanka. Kraków, 22.10.2015. Uniwersytet Jagielloński Auditorium Maximum. Swada prowadzącego budująca atmosferę, wiele wątków ciekawych i wywołujących uśmiech, ale wątki o podłożu politycznym zbędne i nie na miejscu. AM 23.10.2015 11:52.
Z tego tytułu podróżnik zarejestrował przychody w wysokości 955 tys. zł tylko w 2019 roku. Ujawniono majątek Wojciecha Cejrowskiego. Fiu fiu WOJCIECH CEJROWSKI. Wojciech Cejrowski to nie tylko znany podróżnik i dziennikarz, lecz również ceniony przez wiele osób komentator polskiej sceny politycznej.
Od przyszłego roku firmy dostarczające prąd do prywatnych domów i mieszkań będą mogły bez zgody właściciela ograniczyć lub całkowicie zatrzymać dostawy w wybranych godzinach. Nieważne, że masz zapłacone rachunki. To nie ma nic do rzeczy. Naprodukowali autek elektrycznych oraz namówili ludzi na pompy ciepła i okazało się, że
Wojciech Cejrowski występy w czerwcu 2022: Stand Up Białystok 25.06 20:30. Stand Up Lublin 27.06 17:30. Stand Up Lublin 27.06 20:30. Po występach będzie okazja do zdobycia autografu, zrobienia sobie fotografii oraz zakupu płyt i książek. Znajdź ciekawe wydarzenia kulturalne. >>>kalendarz imprez w Twojej okolicy<<<. Udostępnij:
Wojciech Daniel Cejrowski (ur. 27 czerwca 1964 w Elblągu[2]) – dziennikarz radiowy, satyryk, fotograf, podróżnik, autor książek i publikacji prasowych, kiero
The Wojciech Cejrowski DLA ZUCHWAŁYCH @TheCejrowski Czy słyszałeś o trasie Wojciecha Cejrowskiego z występami komediowymi na żywo w październiku i listopadzie 2022?
wV84. Burza wokół marynarki Natalii Nykiel. Barbara Nowacka komentujePiosenkarka Natalia Nykiel wystąpiła podczas koncertu sylwestrowego w Warszawie w marynarce z wizerunkiem Matki Boskiej. - Absolutnie nie uważam, żeby to było coś obrażającego uczucia religijne. Dużo bardziej moje uczucia patriotyczne narusza zakładanie opasek powstańczych - komentowała Barbara Nowacka w programie "Tłit". Wojciech Cejrowski, który sam nosi T-shirty z Matką Boską, stwierdził, że prawo do tego mają ci, którzy wierzą, zaś inni to prowokatorzy. - Można więc powiedzieć, że wszyscy, którzy zakładają koszulki Polski Walczącej, to też prowokatorzy, bo niewiele walczyli - ripostowała Nowacka.
16 lis 12 15:17 Informacje zostały zaczerpnięte z książki "Cejrowski. Biografia" Grzegorza Brzozowicza (Zysk i S-ka Wydawnictwo, 2010). 10 Zobacz galerię Agencja Gazeta (Onet/Jacek Gądek, kdp) 1/10 Wojciech Cejrowski. Fot. Michal Grocholski / AG Agencja Gazeta 1. Wojtuś zarabiał na flaszkach i szklanym oku dziadka Kilkuletni Wojtuś Cejrowski zarabiał na… szklanym oku swojego dziadka Antoniego. A właściwie czterech oczach, bo miał kilka sztuk. Dziadek wykorzystywał szklane oko także do żartów. W barze, gdy pojawiała się nowa kelnerka, zaczynał z nią przy piwie rozmowę. I wpół słowa wypuszczał szklane oko do kufla. Kelnerki zazwyczaj mdlały. A inni piwosze zrywali boki. Wojtek, jako dzieciak, na tych szklanych oczach z kolei zarabiał. Jak? Sam opisał to tak: - Kiedy (dziadek Antoni) spał, przyprowadzałem kolegów ze szkoły. Szliśmy długo po korytarzu, uważając, żeby nie nastąpić na którąś skrzypiącą deskę podłogową i go nie obudzić. A kiedy stanęliśmy już pod drzwiami, to się odwracałem i zbierałem po 50 groszy od kumpli. Uchylałem drzwi i mówiłem: "Widzieliście zęby w szklance? Każdy to ma w domu, ale w tej szklance z zębami pływa jeszcze oko". I koledzy z przerażeniem, przez szparę w drzwiach, patrzyli na szklane oko i śpiącego bez oka dziadka. Długo nie patrzyli, bo nogi im się trzęsły. Cejrowski zarabiał też na innych rzeczach. Zbierał flaszki w lesie, w którym obozowali pijący dużo wódki harcerze. Sprzedawał lody, które reklamował jako "Najpyszniejsze lody od prywaciarza". Handlował też nocnikami i sznurkiem do wiązania choinek. Był cinkciarzem. 2/10 Wojciech Cejrowski. Fot. Wojciech Surdziel / AG Agencja Gazeta 2. W wieku 5 lat zachorował i wycięto mu płuco W wieku 5 lat Wojtek poważnie zachorował. Miał marskość płuca. Przez to czasami wypluwał fragmenty martwej tkanki. Szybko mu to chore płuco wycięto. A chłopiec dochodził do siebie przez dwa lata. Wspominając tułaczkę po szpitalach stwierdził, że wyniósł z tego naukę i zahartował się. - W szpitalu nikogo nie interesuje, że płaczesz w poduszkę, dlatego dziecko szybko oducza się płakania. 3/10 Wojciech Cejrowski. Fot. JACEK BALK/AG Agencja Gazeta 3. "Nieznani sprawcy" znęcali się nad nim, gdy zdawał maturę Nastoletni Wojciech chodził do warszawskiego liceum im. Frycza-Modrzewskiego. Był osobą rozpoznawalną. Pisał do gazetki, wyreżyserował nawet IV cz. "Dziadów" Mickiewicza. Do równoległej klasy chodził z kolei Grzegorz Przemyk, którego SB-ecja spałowała na śmierć, a jego pogrzeb przerodził się w wielką manifestację. Cejrowskiego ta sama SB-ecja 1 maja 1983 r. wpakowała do suki, a na komendzie ogoliła głowę na łyso. Po pogrzebie Przemyka, by zastraszyć liceum Frycza, "nieznani sprawcy" porwali właśnie Cejrowskiego. Stało się to 23 maja, między kolejnymi egzaminami maturalnymi, które zdawał Cejrowski. W czasie przesłuchania porywacze wyłamali mu wszystkie palce u rąk - bawili się w "zmienianie biegów". Po kilku godzinach pokiereszowanego maturzystę wyrzucili z auta - przed przychodnię lekarską. Tam pozakładano mu opatrunki. Będąc w szoku, Cejrowski poszedł potem do szkoły i - jak wspominał jego kolega - "trząsł się jak galareta", miał też problemy z przebieraniem nogami. Tego dnia trafił jeszcze do szpitala. A już kolejnego musiał zdawać egzamin ustny z j. polskiego. Nie poszło mu dobrze. Co prawda złożył zawiadomienie na milicję, ale mundurowi winnych nie znaleźli. Z kolei Jerzy Urban szydził: - Pan Cejrowski dostał się do szkoły teatralnej i świetnie zagrał tę rolę, była to rola jego życia, wszystkich nas oszukał. 4/10 Wojciech Cejrowski. Fot. Piotr Mazur / Agencja Gazeta Agencja Gazeta 4. W stanie wojennym śpiewał "Hymn traktorzystów" Cejrowski zdawał do szkoły teatralnej, a w komisji egzaminacyjnej zasiadał Jan Englert i Piotr Fronczewski. Pierwsze zadanie: zadeklamować wiersz klasyczny. Wybrał "Rzepkę" Juliana Tuwima. Na pomruki komisji zaczął się spierać, że wiersz klasyczny jest, radził też Englertowi przeczytać regulamin egzaminu, który prowadzi. Zaczął mówić. Jeśli ktoś wie, jak wygląda czołówka Familiady, to wie też, o czym opowiada wiersz "Rzepka". Cejrowski mówił go głosami kolejnych członków komisji, co wywołało ich aplauz. Ale kandydat musiał też coś zaśpiewać. A Cejrowski śpiewać nie potrafił. Umiał wydusić z siebie jedynie trzy czyste dźwięki w gamie C. Tak orzekła mama jego koleżanki - nauczyciela w szkole muzycznej. Jedyne pieśni, które Cejrowski mógł zaśpiewać czysto, to były socjalistyczne produkcyjniaki z lat 50. Cejrowski wybrał więc "Hymn traktorzystów" z roku 1952. Gdy śpiewał, komisja podchwyciła słowa. Trwał wtedy stan wojenny, więc opiewanie uroków socjalizmu brzmiało absurdalnie. Na kolejny etap miał przygotować wiersz Norwida. Ale tego nie zrobił, bo - jak powiedział komisji - nawet profesorowie Norwida nie rozumieją, a on jest raptem po maturze. I to świeżo. Poproszono go więc o ponowne zaśpiewanie "Hymnu traktorzystów" - ale tym razem lirycznie. Cejrowski zaczął więc piać, a jednocześnie filuternie podrywał mężczyznę, który akompaniował mu na fortepianie. Zdał. Dostał się do szkoły teatralnej. Ale na pierwszym roku doszedł do wniosku, że rezygnuje. 5/10 Wojciech Cejrowski. Fot. Piotr Skórnicki / Agencja Gazeta Agencja Gazeta 5. W Szwecji wyciosywał trumny W latach 80. Cejrowski często jeździł do Szwecji, gdzie był cieślą. Ostatni raz pojechał tam w 1989 r., aby zostać w końcu czeladnikiem. Na egzaminie zdecydował się wykonać trumny, bo jak stwierdził, na trumny zawsze będą chętni. Wyciosał trzy. Pierwszą: dla katolika (z potężnym, wypukłym wiekiem). Drugą: dla protestanta (raptem z ośmiu desek, płaską, ale rozszerzoną na wysokości ramion). A trzecią: dla ateisty (dla żartu). Ta ostatnia była po prostu skrzynią. Został cieślą. 6/10 Wojciech Cejrowski. Fot. KRZYS MILLER/AG Agencja Gazeta 6. W Meksyku o mało co nie zginął. Ocaliły go 44 przekleństwa Cejrowski w książce "Podróżnik WC" opisał, jak to raz w życiu jego życie było zagrożone - został napadnięty. Był w Meksyku, jechał metrem, w zatłoczonym wagonie. - Niepozornie wyglądający człowiek ze złotym wizerunkiem Ojca Świętego na szyi przystawił mi do brzucha nóż myśliwski (doskonały do wybebeszania flaków). I powiedział całkiem głośno i spokojnie: - No, gringo, wyskakuj z portfela, bo cię kujnę. Choć wagon był zatłoczony, to nagle wokół niego zrobiło się sporo miejsca. Ludzie się odsunęli, odwrócili. A on przypomniał, że polecono mu, aby nauczył się wiązanki przekleństw i w razie zagrożenia obrzucić nią napastnika. Miał więc w głowie tę wiązankę: 44 przekleństwa. Zaczął krzyczeć! - Prawdę powiedziawszy, końcówkę wykrzyczałem na cały wagon. Ze strachu - napisał. - Napastnik pobladł. Następnie odrobinę cofnął nożysko. Spodziewałem się, że bierze zamach, by głębiej dźgnąć. Zmartwiałem. Ale napastnik powiedział jedynie: - Wybacz przyjacielu. I zaczął całować Cejrowskiego po meksykańsku. Czyli w usta. 7/10 Wojciech Cejrowski. Fot. Wojciech Olkuśnik / Agencja Gazeta Agencja Gazeta 7. Wywalił ze studia Andrzeja Leppera W 1994 r. Cejrowski odebrał telefon z TVP. Padła propozycja, by prowadził program - "WC kwadrans". Początkowo reżyserią show zajmował się Paweł Pitera, mąż Julii Pitery (PO). Ale ostatecznie produkcją zajął się ojciec Wojciecha - Stanisław (zmarły w 2009 r.). Cejrowski niemal z zasady starał się zmiażdżyć gości. Raz zaprosił Andrzeja Leppera. Wywiązała się między nimi dyskusja: - Proszę pana, wziął Pan kredyt? - Tak. - W banku spółdzielczym? - Tak. - A wie Pan, co to jest bank spółdzielczy? - No tak, to taki bank, gdzie wszyscy spółdzielcy składają pieniądze do kupy, czyli taka kasa zapomogowo-pożyczkowa. - Czyli co? W pańskim banku spółdzielczym są pańscy sąsiedzi zza płotu, tak? - Tak. - I nie oddał Pan tego kredytu? - Nie. - I nie ma zamiaru Pan oddać? - Nie, bo to były lichwiarskie kredyty, więc nie powinno się ich oddawać. - Jak się nazywa ktoś, kto pożyczył pieniądze i nie chce oddać? - Złodziej. - Jest Pan złodziejem, który okradł własnych sąsiadów? - Tak. - No to won ze studia, bo ja ze złodziejami nie rozmawiam, a zwłaszcza z bezczelnymi, którzy jeszcze namawiają innych do tego, żeby pożyczać i nie oddawać. Won! Lepper wstał. I potulnie wyszedł ze studia. Innym razem zaprosił panią dyrektor szkoły, w której dzieci uczyły się zakładać prezerwatywę na banana. Poprosił, by i ona własnoręcznie to zrobiła. A ta się zniesmaczyła. 8/10 Wojciech Cejrowski. Fot. Lukasz Cynalewski / AG Agencja Gazeta 8. Skazany za mówienie o "tłustym dupsku" Kwaśniewskiego W 1996 r. prezydent Aleksander Kwaśniewskie w Brześciu na Białorusi - po spotkaniu z tamtejszym prezydentem Aleksandrem Łukaszenką zdradzał oznaki "choroby filipińskiej". Wziął na ręce dziecko i chciał z nim wejść do bagażnika samochodu - relacjonowała dziennikarka Maria Przełomiec. Cejrowski zobaczył nagranie w TV i na spotkaniu ze studentami rzucił: - Kwaśniewski swoim tłustym dupskiem bezcześci urząd prezydenta. (…) Ten pupleciarz, nie zawsze stojący na nogach. (…) Czerwony ryj towarzysza Kwaśniewskiego. Został oskarżony o lżenie prezydenta. Na rozprawę stawiał stawił się w asyście kowbojów. Sam też przyjechał na koniu. Wprowadził zwierzę do gmachu sądu i powiedział szatniarzowi: - Chciałem zostawić konia. Stanęło na tym, że to policjanci pilnowali mu konia. Z procesu urządzając show. Jako że był sądzony za użycie słów "…Aleksander Kwaśniewski swoim tłustym dupskiem…", to zażądał okazania dowodu, czyli "dupska, bo jeśli okaże się, że jest ono tłuste, to znaczy, że powiedziałem prawdę". Sędziowie nie podzielali jego poczucia humoru i skazali go na grzywnę (3 tys. zł) za obrazę prezydenta. W siedem miesięcy później prezydent chwiał się nad grobami pomordowanych przez NKWD w Charkowie. 9/10 Wojciech Cejrowski. Fot. Paweł Kozioł / AG Agencja Gazeta 9. Małżeństwo, którego nie było Wojciech Cejrowski wziął ślub z równie znaną dziennikarką i podróżniczką: Beatą Pawlikowską. - To był dziwny ślub. Zawarty w kościele, ale nie przekazany dalej do urzędu stanu cywilnego. To znaczy, że oficjalnie w polskich dokumentach jestem i zawsze byłam panną. Dlatego potem nie było rozwodu, a ślub został po prostu anulowany przez sąd biskupi - mówiła w wywiadzie dla "Vivy" Pawlikowska. Dodała też: - To nie był dobry związek. Nie lubiliśmy się, nie byliśmy przyjaciółmi. Walczyliśmy, trzaskaliśmy drzwiami, rozstawaliśmy się, wracaliśmy. (…) To był mąż i niemąż jednocześnie, ale nie był miłością mojego życia. Gdyby był, nie odeszłabym. Połączyła ich miłość do podróżowania. 10/10 Wojciech Cejrowski. Fot. Rafał Michałowski / AG Agencja Gazeta 10. Cejrowski broni papieża Jana Pawła II W roku 2000 w warszawskiej Zachęcie zorganizowano jubileuszowa wystawę. Znalazła się na niej rzeźba Cattelana przedstawiająca papieża Jana Pawła II przygniecionego przez meteoryt. Do galerii przyszedł Wojciech Cejrowski. Ale nie po to, by napawać się sztuką, ale by ją nakryć prześcieradłem. - Wojciech Cejrowski wniósł na galerię białe prześcieradło. Przekroczył linię, za którą znajduje się strefa, nie przeznaczona dla zwiedzających. Chciał przykryć instalację płótnem. Został zatrzymany przez ochronę - mówił potem wicedyrektor Galerii Zachęta Michał Jastrzębski. Data utworzenia: 16 listopada 2012 15:17 To również Cię zainteresuje Masz ciekawy temat? Napisz do nas list! Chcesz, żebyśmy opisali Twoją historię albo zajęli się jakimś problemem? Masz ciekawy temat? Napisz do nas! Listy od czytelników już wielokrotnie nas zainspirowały, a na ich podstawie powstały liczne teksty. Wiele listów publikujemy w całości. Znajdziecie je tutaj.
Spot Prawa i Sprawiedliwości został zaprezentowany na konferencji prasowej przez szefa kampanii PiS Tomasza Porębę, który zaznaczał, że głosując na jego partię, Polacy wybiorą bezpieczeństwo. W spocie PiS pokazuje nieodległą przyszłość, do roku 2020. Krajem rządzi Koalicja Obywatelska, która po wygranej w wyborach samorządowych sprowadziła do Polski tysiące uchodźców. Czytaj także: Wojciech Cejrowski: Oddałbym Szczecin Niemcom Jak informuje „Wprost”, na swoim kanale w serwisie YouTube, spot zdecydował się skomentować Wojciech Cejrowski. - Pisiory wkurzają mnie najbardziej tym razem. Jest taki temat, którego nie puszcza żadna telewizja. Imigranci, których PiS miał nie wpuszczać i sądzę, że sporo głosów wyborczych w tych głównych wyborach parlamentarnych zdobyli dlatego, że stali w opozycji do PO, które mówiło, że Polska jak cała Europa powinna przyjmować tych biednych uchodźców, a PiS mówił twardym językiem, że islamistów nie chcemy w Polsce, w związku z tym sobie będziemy przyjmowali ewentualnie repatriantów z Kazachstanu - powiedział Cejrowski na nagraniu. Jak zaznaczył podróżnik, „odkąd PiS rządzi, masowo sprowadzani są robotnicy z krajów takich jak terrorystyczny kraj Pakistan wpisany przez Trumpa na listę podejrzanych”. - Z sąsiednich Indii sprowadzają. Że niby pracowników, bo brakuje w Polsce rąk do pracy i są w Polsce takie firmy, które idą do urzędu pracy i mówią: Potrzebuję pracownika z językiem angielskim płynnym do kopania rowów. I w Polsce nie ma, a w Indiach są, bo tam jest angielski urzędowy – podkreślił.
Autorem wpisu jest: Dorota Mrówka Okazuje się, że olej można wytłoczyć niemal ze wszystkiego. Jeżeli do tego jest tłoczony na zimno, a nie rafinowany, zachowuje cenne dla zdrowia tłuszcze omega 3 i omega 6, wiele witamin i mikroelementów. Do tego nie traci smaku ani aromatu, jest nie tylko smaczny i zdrowy, ale także bardzo przydatny jako kosmetyk. Przekonała nas o tym firma Oleofarm, która zaprosiła dziennikarzy na prezentację swoich wyrobów. W ofercie znajdziemy aż kilkadziesiąt najróżniejszych olejów – z awokado, z dzikiej róży, krokoszowy, sezamowy, konopny, z pestek dyni, pestek winogron, rzepakowy, z maku, z orzechów włoskich, brazylijskich czy arachidowych. Można je wykorzystywać jako dodatek do dipów, sałatek, deserów, ryb, mięs i ziemniaków lub kasz. Ważne jednak, aby olejów tłoczonych na zimno nie podgrzewać, nie smażyć na nich, ani nie piec – poddane wysokiej temperaturze, tracą wiele ze swoich wartościowych składników. Najzdrowsze są podane na zimno. Podróż po świecie olejów połączono z podróżą po ciekawych zakątkach naszego globu. Wojciech Cejrowski, który prowadził prezentację, opowiedział przy okazji o wielu niezwykłych miejscach Meksyku, Brazylii, Indiach, Egipcie, Hiszpanii i Polski. Z każdym z tych państw skojarzono inny olej – z Meksykiem olej z pestek dyni oraz kukurydziany, Brazylia to z kolei olej z orzechów arachidowych, które nie są orzechami, a nasionami, jak fasola i groch oraz z tzw. brazylijskich orzechów, które nie są brazylijskie, ale peruwiańskie. Nazwa wzięła się stąd, że do Europy orzechy te trafiały z brazylijskiego portu Manaus. Co ciekawe, orzechów tych nie da się uprawiać, cały zbiór pochodzi zatem z dzikich drzew. Poza tym orzechy brazylijskie są najtwardsze na ziemi. Do ich rozbicia trzeba mieć sporo siły i duży kamień. Jedynie małe zwierzątko, przypominające naszą wiewiórkę, zwane aguti potrafi sobie poradzić z tą twardą skorupą bez większych problemów. W rzeczywistości Ameryce Południowej rzadko stosuje się oleje. A Indianie w puszczach amazońskich zastępują go w inny sposób. Doskonałym źródłem tłuszczu są….. pędraki. Podobno smakują kwaśno i – jak zapewnia Wojciech Cejrowski – nie ma za czym tęsknić. W Indiach czekał na nas olej z konopi i lnu. Ten pierwszy, pomimo, iż pochodzi z konopi kojarzących się z zupełnie innym towarem, nie ma właściwości otępiających. Jest w pełni bezpieczny. W Polsce olej ten używany był często jako olej postny, kiedy na przednówku brakowało wartościowego pożywienia, korzystano z jego dobrodziejstw. W Egipcie spotkaliśmy sę z olejem sezamowym i krokoszowym. Hiszpania to zaś oleje z pestek winogron i awokado. Natomiast Polska może się pochwalić aż 4 rodzajami oleju – z dzikiej róży, z lnianki, rzepaku i maku. Podróż po tych niezwykłych zakątkach umilały, specjalnie przygotowane pod kątem podróży, przekąski – meksykańskie guacamole z awokado, indyjskie pierożki z ciasta jogurtowego, egipski humus z ciecierzycy, czy hiszpańska tortilla. Do tego gorące flamenco, zmysłowy taniec Izis i wojownicza capoeira dopięły całości. Impreza odbyła się 4 czerwca 2008 roku w warszawskiej restauracji „Galeon". Organizatorem rejsu "Galeonem" była agencja IMR advertising by PR. O właściwościach w/w olejów powstanie w niedalekiej przyszłości osobny tekst. Foto: Marek Ulatowski, DM O autorze Redakcja trzymająca widelca Grupa pasjonatów, którzy chcą zrewitalizować spojrzenie Polaków na kulinaria. Uparcie dążą do celu i namawiają kolejnych specjalistów z branży, by przyłączyły się do projektu i pisały teksty: opiniotwórcze, wartościowe, celne, pikantne, ostre, a czasami gorzkie.
W życiu mi się nie nudzi i zawsze gdzieś mnie można znaleźć, i każdy sobie znajdzie takiego WC jakiego najbardziej lubi: albo tego z "Boso przez świat", albo w radiu, gdzie puszczam muzykę, albo na scenie stand-up, albo w książce przygodowej i podróżniczej. Ale... Łatwiej za mną nadążyć z newsletterem: ZAPISZ SIĘ NA NEWSLETTER TUTAJ W CZERWCU nowa trasa występów STAND-UP - Trudne Dzieciństwo. Informacje na podstronie WYSTĘPY. SŁUP OGŁOSZENIOWY Jeżeli powyższa strona The Wojciech Cejrowski zniknie z serwisu Facebook, zapraszamy na zapasową stronę: INNE KANAŁYWojciecha Cejrowskiego: Wkrótce też inne kanały! Sklep Kolonialny: mój, własny! Moje książki z autografem. Pstrokate koszule, które sam noszę, yerba, którą sam piję. I w niedzielę nieczynne. Ta strona wykorzystuje pliki cookie. Używamy informacji zapisanych za pomocą plików cookies w celu zapewnienia maksymalnej wygody w korzystaniu z naszego serwisu. Jeśli nie wyrażasz zgody, ustawienia dotyczące plików cookies możesz zmienić w swojej przeglądarce.
wojciech cejrowski w indiach