Równanie terenu zaczynamy od dokładnego przekopania całej ziemi szpadlem, głębokość nie mus być duża. Wystarczy około 10 cm. Dokładne przekopanie opiera się na tym aby ziemię spulchnić i potworzyć jej niespójną masę. Przy przekopywaniu powinno się rozdrabniać szpadlem większe bryły ziemi. Następny krok to równanie ziemi. Wszelkie prace związane z równaniem terenu powinny zacząć się od pracy geodety. To on dokładnie określi i oznaczy miejsce, w którym będą pracowały maszyny budowlane. Dopiero później na działkę może wjechać ciężki sprzęt lub minikoparka. Podczas wykopów początkowo usuwa się humus, a następnie ziemię w wyznaczonym obszarze. Łyse placki, ubytki i dziury w trawniku? Poznaj skuteczny sposób jak szybko zagęścić trawnik. Wykonanie jest proste, a efekt utrzyma się przez wiele lat. Twó Projekt instalacji nawadniania ogrodu. Najlepiej skorzystać z pomocy fachowców. Projekt i montaż automatycznego nawadniania zwykle zamawia się w wyspecjalizowanej firmie - warto to zrobić szczególnie wtedy, gdy teren jest duży i podlewane mają być rozmaite grupy roślin, o różnych wymaganiach (trawnik, rabaty, grupy krzewów itp.). Koszt niwelacji terenu różni się w zależności od kilku czynników, takich jak wielkość działki, ukształtowanie terenu i stopień wymaganego przygotowania. W Polsce średnia cena za niwelację terenu waha się od 12 zł/m2 za przygotowanie gruntu pod trawnik do 14 zł/m2 za przygotowanie gruntu pod kwietniki . Dowiezienie ziemi sposobem na lekko podmokły teren. W niektórych przypadkach (na podstawie wyników przeprowadzonych badań) geodeta stwierdza, że wystarczającym zabiegiem jest tzw. wyrównanie terenu. Dokonuje się tego poprzez nawiezienie na działkę i odpowiednie rozprowadzenie na jej powierzchni ziemi i gruzu. Do wyrównania ziemi pod okrągłym basenem wygodnie jest użyć deski lub listwy (łaty) o długości równej średnicy basenu. Umieść go w wybranym miejscu i umieść na nim poziomicę. Urlop ojcowski - wszystko na temat urlopu ojcowskiego. Następnie obróć plaster wokół środka jak wskazówki zegara i powtórz czynność. h9Nyw. Dość często, po nabyciu działki, zauważamy, że nie ma ona gładkiej powierzchni. Obecność dziur, małych rowów lub zboczy uniemożliwia zbudowanie, a nawet elementarną eksploatację terenu. Jak naprawić sytuację? Powinien określić, jak wyrównać teren na działce. W tym artykule przyjrzymy się kilku sposobom. Początkowa praca Przed wyrównywaniem terenu na miejscu, musisz wyczyścić go jak najdalej od pniaków, chwastów, wszelkiego rodzaju gruzu, na przykład konstrukcji. Te działania muszą zostać wykonane. Naszym celem jest oczyszczenie terenu w jak największym stopniu, aby krajobraz był widoczny. Konieczne jest również określenie kąta nachylenia działki. Aby użyć spychacza, czy nie? Do wyrównywania powierzchni często wykorzystuje się technologię, w tym buldożer. Ale jeśli planujesz zorganizować ogród lub przynajmniej trawnik, jego użycie nie jest zalecane. Głównym powodem - buldożer może zniszczyć żyzny warstwa gruntowa który później będzie musiał odzyskać. Chociaż w przypadku radzenia sobie z dużymi pniakami, bez technologii nie będzie działać. W takim przypadku lepiej jest użyć małego ciągnika, aby zminimalizować uszkodzenia płodnych warstw ziemi. Generalnie decydujesz, czy użyć buldożera, decydując o tym, jak wyrównać teren na działce. W końcu możesz zrobić trochę więcej wysiłku i wykonać zadanie zgodnie ze wszystkimi zasadami. Właściwe wyrównanie krajobrazu Jeśli zrezygnowałeś z korzystania z dużej technologii lub obszar jest za mały, możesz sam go wyrównać. Rozważ procedurę. Przejdźmy do rozwiązania pytania: "Jak wyrównać ziemię na działce własnymi rękami?" Do tego potrzebny będzie poziom, poziomica i kołki. Jeśli chcesz, aby wszystko było idealne, zacznij od usunięcia górnej warstwy ziemi i odłóż ją na bok. Następnie podziel działkę na równe małe kwadraty, w rogach których młotek w uprzednio przygotowanych kołkach. Przejdziemy teraz do definicji średniego poziomu wysokości. Najprostszy sposób, aby wziąć kołek w środku działki. Następnie, używając poziomu i poziomu ducha, ustaw znacznik wysokości na każdym kołku. Aby uprościć pracę, rozciągają linę między słupkami. Łatwiej jest zidentyfikować miejsca, które wymagają korekty. To najprostszy sposób na wyrównanie terenu na działce. Chociaż, jak już zauważyłeś, ta opcja jest bardzo czasochłonna. Przygotowanie terenu do trawnika Jeśli jesteś zainteresowany, jak wyrównać teren w obszarze pod trawnikiem, najpierw określ złożoność prac do wykonania. Jeśli w okolicy występują błędy frywolne, możesz poradzić sobie samemu. Pierwszym sposobem jest użycie kultywatora. Przy jego pomocy trzeba kilkakrotnie orać obszar w różnych kierunkach. Następnie, korzystając z prowizji, musisz ręcznie wyrównać teren. Po drodze oczyść go z korzeni chwastów lub małych kamyków. Jeśli nie da się poradzić sobie z chwastami ręcznie, wówczas przed kultywacją działka można potraktować specjalnym herbicydem odpowiadającym rodzajowi chwastów. Po zakończeniu pracy możesz bezpiecznie wysiać trawę, a latem będziesz mieć pożądany trawnik. Eksperci zalecają przygotowanie miejsca na trawnik jesienią. W tym czasie musisz przejść kilka razy z kultywatorem lub ciągnikiem na placu. W tej formie ziemia pozostaje zimą. Na wiosnę, gdy tylko ziemia się roztopi, konieczne jest uprawianie tej działki, aby oczyścić ją z resztek chwastów. Możesz użyć walca do poziomowania. Po zakończeniu manipulacji siejmy trawę. Otwieramy ci mały sekret. Na początku ważne jest, aby nie chodzić po terenie zasiewu, dopóki korzenie trawy nie staną się silniejsze. Nie zapomnij o podlewaniu. Zwłaszcza przy suchej pogodzie. Podlewanie należy przeprowadzać wcześnie rano lub wieczorem, unikając wietrznej pogody. W ten sposób można wyrównać ziemię w miejscu pod trawnikiem. Odpowiedzialne podejście do biznesu Jeśli masz dużo wolnego czasu lub nie lubisz szybkich rozwiązań problemu, te informacje są dla Ciebie. Istnieje dłuższy sposób wyrównywania terenu na działce. Najpierw dokładnie sprawdź obszar i upewnij się, że nie ma problemów z drenażem. Być może pojawienie się nieprawidłowości lub depresji na terytorium jest związane z wyciekiem ścieków lub sieci wodociągowej. W takim przypadku musisz skontaktować się ze specjalistą. Jeśli nie ma takich problemów, przejdź do następnego pytania. Czy chcesz mieć idealnie płaski trawnik lub po prostu chcesz zmienić nachylenie terenu? W zależności od odpowiedzi pojawią się różne opcje rozwiązywania problemów. Zmiana nachylenia często wymaga użycia ciężkiego sprzętu. Ale jeśli potrzebujesz tylko wypełnić kilka wcięć, twój problem jest znacznie łatwiejszy. Zaleca się przygotowanie mieszanki do niwelacji. Aby to zrobić, potrzebujesz żyznej ziemi, którą można kupić w sklepie ogrodniczym, piasku i nawozie. Wypełnij otwory i niziny przygotowaną mieszaniną i wypoziomuj powierzchnię grabi. Lepiej jest deptać w glebie, tak aby była zagęszczana i podlewać. Następnie grunt trochę się uspokoi, a po kilku dniach teren może być zasiany trawą. Nie zapomnij często podlewać trawnika, aby Twoja praca i czas nie opadły. Trawnik to piękna ozdoba domu. Puste placki czy chwasty z pewnością nie wyglądają efektownie, a raczej wręcz przeciwnie. Jak zabrać się za założenie trawnika? Która metoda będzie najlepsza, najłatwiejsza i najszybsza? Należy jednak pamiętać, że trawnik siejesz dopiero wtedy, gdy altanka jest już postawiona, miejsce na ogród wydzielone, a wszystkie inne fontanny czy ozdoby są gotowe. Zakładanie trawnika – krok pierwszy: przygotowanie podłoża Oczywiście pierwszym krokiem jescript","twitter-wjs"); Założenie trawnika czyli sianie trawy to czynność teoretycznie prosta i znana chyba od pokoleń. Jednak w dzisiejszym standardzie urządzania ogrodów nabrała nowego znaczenia. Dziś każdy wyobraża sobie trawnik jako powierzchnię idealną, równą, gładką, bez chwastów, jednym słowem niczym murawę Stadionu Narodowego. Stąd wyjątkowego znaczenia nabiera pytanie: jak przygotować podłoże pod trawnik? Dlatego aby sprostać takim wyobrażeniom, do założenia trawnika trzeba odpowiednio podejść, czyli wykonać prace zgodnie ze sztuką ogrodniczą, rzetelnie, bez pominięcia żadnego elementu. Prace wykonane niedbale szybko „odbiją się czkawką”, na co szczególnie wykonując je „u kogoś”, nie można sobie pozwolić. Zresztą robiąc trawnik dla siebie, również warto się przyłożyć. Na przestrzeni lat wypracowałem metody i ścieżkę postępowania, której przejście jest niemalże gwarancją sukcesu, czyli ładnego trawnika. Spójrz więc ,krok po kroku, jak przygotować podłoże pod trawnik i posiać trawę. Tak zaczynał się jeden z moich wcześniejszych postów dotyczący założenia trawnika z siewu. Swoją drogą polecam Ci jego lekturę, ponieważ omawiam w nim szczegółową ścieżkę postępowania od momentu wyrównanego i wstępnie przygotowanego podłoża, aż do zakończenia prac. Natomiast cała „zabawa” i sztuka z wyprowadzeniem terenu rozgrywa się wcześniej tzn. przed etapem, od którego rozpoczyna się powyższy wpis. Z uwagi na to, że teren trzeba wyrównać, wyprofilować i wyprowadzić tak, aby docelowo uzyskać na nim równą murawę, bez zagłębień i jeszcze z odpowiednim spadkiem. I teraz najważniejsze: możesz to zrobić dwoma sposobami: pierwszy to sposób nazwijmy go ręczny, w którym samodzielnie, bez sprzętu mechanicznego możesz wyprowadzić podłoże gotowe do założenia trawnika. Metodzie tej poświęciłem również osobny wpis, polecam jego lekturę: NIWELACJA terenu – jak to zrobić własnymi siłami? drugi to sposób nazwijmy go mechaniczny, któremu właśnie poświęcony jest ten wpis. Sposób równie dobry jak wcześniejszy, zdecydowanie łatwiejszy i szybszy w realizacji. Widzisz więc teraz mechanizm tego procesu. Na wszelki wypadek jeszcze raz to uporządkuję: Krok pierwszy – przygotowanie podłoża, które można zrobić dwoma metodami: ręczną – opisaną w poście: NIWELACJA terenu – jak to zrobić własnymi siłami? mechaniczną – której poświęcony jest ten post. Krok drugi – założenie trawnika, opisane w poście: Założenie trawnika czyli sianie trawy. Krok po kroku, zrób to sam. . Niezależnie od tego, którą drogą będziesz podążał, w ramach prac poprzedzających przygotowanie terenu i założenie trawnika, zawsze wcześniej muszą zostać wykonane ogrodzenia, chodniki, obrzeża rabat i inne stałe elementy zagospodarowania, do których będzie wyprowadzany teren. To te elementy określają kształt przyszłego trawnika, a także jego płaszczyzny, spadki i ukształtowanie. Dlatego niezmiernie ważne jest, aby było to wykonane poprawnie. Poświęciłem temu cykl postów: Jak urządzić ogród – zrób to sam część 1 Jak urządzić ogród – zrób to sam część 2 Jak urządzić ogród – zrób to sam część 3 a dodatkowo i szczegółowo możesz przeczytać o tym w moim Podręczniku. Polecam Ci jego lekturę jeśli stoisz przed zadaniem nie tylko wykonania trawnika, ale również całego ogrodu. Zresztą także w innych Twoich zmaganiach, o których przeczytasz w jego opisie. Tyle tytułem wstępu i wprowadzenia w temat. Poniżej szczegółowa instrukcja jak, przy pomocy sprzętu, przygotować podłoże pod założenie trawnika. . Jak przygotować podłoże pod trawnik? Jako przykład posłuży materiał zdjęciowy z jednej z moich realizacji ogrodowych. Przed przystąpieniem do przygotowania terenu, obszar wyglądał jak poniżej: Widać, że nie jest wyrównany, jest jakaś tam ziemia, ale bardzo zanieczyszczona, do tego z mnóstwem kamieni. Jednym słowem klasyczny teren, jak po większości budów, przed założeniem trawnika. Ponadto widać, że z jednej strony przyszły trawnik ogranicza wykonany mur, przed nim również opaska w formie obrzeża, a z drugiej samo obrzeże, którego w tym ujęciu nie widać. Będzie go widać dalej. Tak czy inaczej powierzchnia nie nadaje się jeszcze do siania trawy, ale stanowi już dość dobry punkt wyjścia, wspomniany mur i obrzeże wyznaczyły docelowy poziom, do którego trzeba teren wyprowadzić. Nie pozostaje nic innego jak zabrać się do pracy. Przypomnę, że tematem tego postu jest „Jak przygotować podłoże pod trawnik”, ale mówiąc dokładnie, jak zrobić to mechanicznie. A mechanicznie oznacza z wykorzystaniem sprzętu. Stąd pora go przedstawić. Jest nim pokazany poniżej samojezdny ciągnik, urządzenie wielofunkcyjne Vermeer, na gąsienicach, do którego dokładana jest cała paleta różnych nakładek. W realizacji trawnika wykorzystane będą: krata do równania powierzchni, łyżka do przewozu ziemi, glebogryzarka separacyjna. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że takim urządzeniem nie dysponujesz, bo nie jesteś profesjonalnym wykonawcą ogrodów, a jedynie chcesz założyć swój, własny trawnik. Natomiast skoro mówimy o mechanicznym przygotowaniu, zamiast realizować prace ręcznie (jak we wspomnianym wpisie), masz możliwość poszukać wykonawcę i zlecić mu ten etap prac. Twoim plusem będzie to, że po lekturze tego postu, będziesz wiedział na co zwrócić uwagę. . Rozpocznijmy realizację. KROK 1 – wstępne profilowanie terenu Posłuży do tego pierwsza z wymienionych przystawek: krata. Zasada jej działania jest następująca: wykorzystując siłę maszyny krata jest dociskana do ziemi, a następnie ciągnięta, w wyniku czego dosłownie ryje ziemię, jednocześnie ją wstępnie równając. A mówiąc precyzyjnie ścinając większe nadmiary ziemi i przesuwając je jednocześnie w zagłębienia. Oczywiście posługując się kratą, tak jak w tym przypadku teren musi być już mniej więcej równy. Czyli nie mogą zalegać na nim większe góry ziemi, lub odwrotnie, występować duże doły. Jeśli tak będzie, przed kratą należy to zebrać, zasypać czyli wstępnie ziemię rozplantować. Efektem pracy kratą jest wstępne wyrównanie i wygładzenie powierzchni. Nie jest to jeszcze absolutnie powierzchnia do siania, ale teren jest mniej więcej wygładzony. Pas za pasem, na całej powierzchni, krata rozciągnęła ewentualne nadmiary i uzupełniła powierzchniowe ubytki. . KROK 2 – dosypanie ziemi/piaskowanie Jest to element nieobowiązkowy i nie w każdej realizacji może wystąpić. Można go podzielić na dwie odrębne czynności: dosypanie ziemi, piaskowanie. Przy okazji nadmienię, że do gry weszła druga przystawka. Pierwsza – krata jak poniżej na zdjęciu widzisz jest zdjęta, a założona została łyżka, do nabierania i przewozu ziemi, względnie innych materiałów. W omawianym przykładzie może ona przydać się do ewentualnego miejscowego dosypania ziemi, jeśli po pracy kratą wyjdzie taka potrzeba. W moim przypadku nie wyszła, natomiast był nią nabierany piasek (przywieziony wcześniej w pobliże działki), który następnie był rozwożony i rozsypywany po całym terenie. Wykonane było to w celu rozluźnienia podłoża, które było wyjątkowo zbite, gliniaste i mało przepuszczalne. To znaczy niekorzystne dla przyszłego trawnika. Piasek po rozwiezieniu i mechanicznym rozsypaniu był już ręcznie rozrzucany i rozgrabywany na całym przygotowanym wcześniej podłożu. Efektem tych czynności, w moim przypadku, był taki efekt jak na zdjęciu poniżej. Był to zatem krok 2 procesu pt. jak przygotować podłoże pod trawnik, ale wciąż nie jest to podłoże do siania trawy. . KROK 3 – uprawa ziemi Jak widać na poniższym zdjęciu, do akcji weszła trzecia przystawka. W tym przypadku to glebogryzarka, tzw. separacyjna. Jej zadaniem jest uprawa podłoża, co oznacza, że podłoże ma zostać przygotowane tak, aby prawie nadawało się pod siew. Konkretnym zadaniem tej przystawki jest po pierwsze powierzchniowe (na około 10 centymetrów) spulchnienie i wymieszanie ziemi, a zatem przy okazji wymieszanie ziemi rodzimej z tym rozsypanym piaskiem. Efektem tego będzie właśnie wspomniana, rozluźniona powierzchniowo ziemia. Jednak glebogryzarka ta, ma jeszcze jedno, o wiele ważniejsze zadanie. A konkretnie oczyszczenie podłoża, czyli pozbycie się wszelkich kamieni, które w tej warstwie pod uprawę się znajdują. Jej zasada działania jest właśnie taka, że widocznymi na zdjęciu specjalnymi nożami ryje ziemię, wyciągając na wierzch czystą, jakby przesianą, a pod spód zakopując zalegające kamienie. Idealne rozwiązanie, szczególnie na tak zanieczyszczony i kamienisty teren jak ten przykładowy i jak właściwie każdy inny po budowie domu. Zatem omawianą glebogryzarką, pas za pasem, następuje uprawa całego terenu pod przyszły trawnik. Efektem tego jest czysta, pulchna nawierzchnia, jednak cały czas nie gotowa jeszcze pod siew. W tym miejscu jeszcze wtrącę, że pokazana wcześniej duża glebogryzarka to idealne rozwiązanie dla dużych, otwartych powierzchni. Jednak w miejscach ciasnych, przy murach jak w tym przypadku, obrzeżach, nie wszędzie może dojechać, aby nie spowodować żadnych uszkodzeń. Stąd te miejsca trudno dostępne najlepiej uprawić glebogryzarką mniejszą, na mniejszym ciągniczku, ale oczywiście z taką samą zasadą działania co wcześniejsza. I tak też w omawianym przykładzie było. . KROK 4 – docelowe równanie i profilowanie Powyższe kroki 1, 2 i 3 to właściwe koniec mechanicznego przygotowania podłoża w omawianym zadaniu “Jak przygotować podłoże pod trawnik?”. Sprzęt ciężki zrobił swoje zadanie, które w kilka godzin zaoszczędziło co najmniej kilka dni ręcznej, ciężkiej roboty. Niemniej na tym etapie, aby ostatecznie przygotować teren pod siew, bez pracy ręcznej się już nie obejdzie. Oczywiście w sytuacji, kiedy przyszły trawnik chcesz mieć perfekcyjnie równy. Stąd metodami opisanymi dokładnie w poście o niwelacji terenu, pas za pasem, teren został ostatecznie wyrównany. Mówiąc tylko w skrócie, ostateczne wyrównanie wykonuje się pasami, mniej więcej dwu metrowej szerokości, które wyznaczają sznurki rozciągnięte pomiędzy elementami zewnętrznymi przyszłego trawnika. W tym przypadku obrzeżami. Mając rozciągnięte sznurki, ręcznie, grabiami rozgarnia się do ich poziomu, wcześniej uprawioną i przygotowaną, luźną ziemię. Przy okazji wybierając jeszcze ewentualne drobne nieczystości. Tak wykonane wyrównanie, daje poniżej widoczny efekt końcowy. Dodam, że nadający się już do siewu. . KROK 5 – sianie trawy Dokładnie zasady siania trawy opisałem we wspomnianym na wstępie poście, stad tu nie będę ich szczegółowo powtarzał. Zrobię to tylko pobieżnie, aby zachować kolejność prac w tym zadaniu. Przy okazji skupię się nieco na nasionach traw. Dlatego, że kluczowym elementem przy zakładaniu trawnika z siewu, jest właściwy dobór mieszanki nasion. Jak już sama nazwa sugeruje, w opakowaniu nasion, które zakupisz, znajduje się określona mieszanka. Nie tylko nasion różnych gatunków traw (co jest normalne), ale czasem również niestety nasion innych roślin, a nawet chwastów. Stąd też powinieneś bezwzględnie pamiętać, aby stosować nasiona dobrych producentów, w odpowiedniej cenie, co jest potencjalną szansą na wyeliminowanie niekorzystnych czynników mających wpływ na jakość przyszłego trawnika. Skład gatunkowy nasion, a także proporcje poszczególnych gatunków w określonej mieszance, decydują o tym czy trawnik będzie: ozdobny, czyli pięknie wyglądający, ale niestety niespecjalnie odporny na intensywne chodzenie i deptanie, sportowy, czyli rekreacyjny, nie tak pięknie wyglądający i soczyście zielony, ale za to odporny na intensywne użytkowanie, uniwersalny, czyli będący wypadkową dwóch powyższych. Producentów i mieszanek traw jest dużo. Jak wspomniałem wcześniej, w największym skrócie można powiedzieć, że są odmiany ozdobne, czyli delikatne, które mają tylko ładnie wyglądać oraz sportowe, które może nie wyglądają zbyt pięknie, ale za to są bardziej wytrzymałe na codzienne użytkowanie. I są także odmiany pośrednie, które są pomiędzy powyższymi, tzw. uniwersalne. Poza odpowiednią mieszanką, w przypadku nasion, musisz zwrócić uwagę na jeszcze kilka czynników, a głównie na ich jakość oraz „termin ważności”. Ponieważ jest tak, że nasiona paczkowane, które są stare i zleżałe, częściowo potrafią tracić swoje właściwości. Oznacza to, że przyszły trawnik może słabiej wschodzić, a w skrajnych przypadkach, mogą powstawać dość duże, tzw. puste pola. Z powyższego wypływa jedna z głównych uwag w zakresie zakładania trawnika: jednym z kluczowych elementów, o ile nie najważniejszym dla ostatecznego sukcesu i dobrego wyglądu trawnika, jest jakość wybranych jasion. Dlatego, aby cała Twoja praca i wszystkie opisywane tu starania nie poszły na marne, bezwzględnie wybieraj nasiona dobrej jakości i sprawdzonych producentów. Jeśli nasiona masz w kilku opakowaniach, mimo że teoretycznie takie same, należy je wymieszać. Po pierwsze dlatego, że sama mieszanka, którą zakupisz składa się z kilku odmian traw, a ponadto teoretycznie, nigdy nie wiesz czy ktoś tam przy pakowaniu czegoś nie pomylił. Aby uniknąć różnic w wyglądzie trawnika, nasiona z wszystkich opakować wsyp do taczki i dokładnie wymieszaj. Możesz również dodać nawozu, dedykowanego wprost do siewu. Z pewnością pomoże to wschodzącej trawie. Dopiero po tym przystęp do wysiania, którego zasady opisałem we wspomnianym przed momentem poście. . KROK 6 – wałowanie Czyli ubicie ziemi, a przy okazji wbicie w nią nasion, wraz z lekkim ich przysypaniem. To wszystko zapewnia wał, którego zasadę stosowanie również omawiałem we wspomnianym poście. . Krokiem ostatecznym powinno być zasypanie powierzchni przyszłego trawnika odkwaszonym torfem. Osłania on nasiona, zapobiega wyjadaniu przez ptaki, użyźnia glebę, a dodatkowo dłużej utrzymuje wilgoć. To wszystko oczywiście sprzyja wschodzeniu posianej trawy. W omawianym tutaj przykładzie tego nie wykonywano, jako że nie jest to element obowiązkowy, a jednak podnoszący nieco koszty całego przedsięwzięcia. Elementem obowiązkowym jest natomiast podlewanie. I to nie tylko jednorazowo po zakończeniu prac, ale na bieżąco podczas wchodzenia nowo posianej trawy. Oczywiście obficie, spokojnym zraszaniem aby nie wypłukać posianych nasion. Poniższe zdjęcia przedstawiają efekt końcowy po przygotowaniu podłoża i zasianiu trawy. Jak wiać powierzchnia jest idealnie równa, dopasowana do obrzeży trawnika, bez żadnych nieczystości. Dlatego przy regularnym podlewaniu, po około miesiącu od zasiania, pozwala to cieszyć się takim efektem końcowym. I chyba nawet najmniej sprawne ogrodnicze oko jest w stanie zauważyć różnicę jak jest, a jak było przed przystąpieniem do zadania pt. jak przygotować podłoże pod trawnik? A wszystko to za sprawą nie tylko dobrego wykonania, ale przede wszystkim użycia odpowiedniego sprzętu, który odegrał kluczową rolę w tym zadaniu. . Jak widać przygotowanie podłoża i sianie trawy nie jest pracą skomplikowaną. Jednak wymaga zachowania określonych czynności oraz dokładnego wykonania. Od tego zależy sukces, czyli przyszła, ładnie wschodząca trawa. Podsumowując prace związane mechanicznym przygotowaniem podłoża i sianiem trawy: Krok nr 1 – wstępne profilowanie terenu. Krok nr 2 – dosypanie ziemi/piaskowanie. Krok nr 3 – uprawa ziemi. Krok nr 4 – docelowe równanie i profilowanie. Krok nr 5 – sianie trawy. Krok nr 6 – wałowanie. Krok nr 7 – opcjonalnie torfowanie. . Warto jeszcze raz przypomnieć cały mechanizm tego zadania: Krok pierwszy – przygotowanie podłoża, które można zrobić dwoma metodami: ręczną – opisaną w poście: NIWELACJA terenu – jak to zrobić własnymi siłami? mechaniczną – której poświęcony jest ten post. Krok drugi – założenie trawnika, opisane w poście: Założenie trawnika czyli sianie trawy. Krok po kroku, zrób to sam. tutaj omówione tylko w skrócie, poglądowo. Zatem jak widzisz wszystko da się wykonać, przygotowanie podłoża i sianie trawy również. Trochę pracy, wysiłku, dokładności oraz cierpliwości i za około miesiąc można podziwiać efekty. Śpieszę donieść, że wypracowana i opisana powyższa metoda przynosi efekty i wyhodowała już niejeden trawnik. Jednak na szczególne podkreślenie zasługuje rola sprzętu mechanicznego. Z jego pomocą możesz oszczędzić sporo czasu i wysiłku, a przede wszystkim wykonać wszystko lepiej i dokładniej. Szczególnie czynność zwaną uprawą ziemi, czy chociażby jak w tym przykładzie wymieszanie rodzimego podłoża z piaskiem. Dlatego takie rozwiązania warto również brać pod uwagę. Nawet jeśli sprzętem nie dysponujesz, zawsze można taką usługę zamówić. Stąd bez wątpienia mechaniczne przygotowanie podłoża pod trawnik jest dobrą alternatywą dla ręcznej i ciężkiej pracy. Warto abyś miał tego świadomość. . Na zakończenie jeszcze kilka informacji: jeśli potrzebujesz więcej praktycznych porad, chcesz założyć lub zmienić swój ogród albo jesteś jeszcze na etapie wyboru działki lub budowy domu oraz chcesz odebrać fajny Gratisowy BONUS, TUTAJ sprawdź jak mogę Ci pomóc, jeśli chcesz odmienić swój ogród oraz poprawić swoje doznania wizualne, węchowe, smakowe i skorzystać z licznych dobrodziejstw ziół, a do tego otrzymać 100% konkretnej prostej instrukcji, TUTAJ zobacz co mam Ci do zaoferowania. Uzgodnienia wstępne Szukamy wykonawców w Internecie. Padają ceny ok. 5 zł/m² i dość odległe terminy realizacji. Umawiamy się na rozmowę z wykonawcą, który wstępnie wycenia na 3 zł/m² i może zabrać się do roboty w najbliższym czasie. Po obejrzeniu działki uzgadniamy z wykonawcą plan robót, harmonogram i wycenę poszczególnych etapów. Całość będzie jednak kosztować 25 000 zł brutto. Koszenie Teren działki jest miejscami nierówny (wykopy po szklarniach), zatem będzie trochę roboty dla koparki. Zresztą całą działkę trzeba będzie równać spychaczem. Mimo to wykonawca uważał, że prace trzeba rozpocząć od koszenia zeszłorocznych chwastów, bo koparka-spychacz nie dałaby sobie z nimi rady. W połowie marca, gdy zawitała spóźniona zima, na pole wkroczyło dwóch panów z kosami spalinowymi. Pracowali 3 godziny (zdjęcia niżej), skosili trochę chwastów, ścięli część krzewów, a resztę zostawili dla koparki. Ten etap kosztował 2440 zł brutto. To sporo jak za 6 roboczogodzin pracy kosiarzy. Odchwaszczanie Teraz trzeba spryskać całe pole środkiem, który niszczy wszelkie rośliny (chwasty i trawę), żeby nie odrastały po przekopaniu gruntu. Zaskoczyło nas, że oprysk ma być wykonany bez sprzątnięcia miejscami grubej warstwy ściętych wcześniej chwastów. Przecież specyfik o bojowej nazwie Arsenal ma przeniknąć do gruntu i niszczyć korzenie. Dzielimy się naszymi wątpliwościami z wykonawcą, przy okazji pytając, co ma się dalej stać ze ściętymi chwastami, krzewami, kamieniami i innym śmieciem. Od redakcji: Przygotowując podłoże pod trawnik, należy pozbyć się oczywiście chwastów oraz wszelkich zanieczyszczeń w postaci resztek roślinnych czy kamieni. Wyeliminowanie roślin, szczególnie na dużym i silnie zachwaszczonym terenie, można wykonać z zastosowaniem specjalnych, silnie działających preparatów chemicznych (wykorzystanie herbicydów niesie pewne zagrożenie, gdyż mogą uszkodzić akurat te okazy roślin, które mają pozostać; trzeba także pamiętać, że zabiegi chemiczne wykonuje się w bezwietrzne, słoneczne dni). Wybierając odpowiedni środek, trzeba uwzględnić, że efekty działania niektórych preparatów widoczne są po dłuższym czasie (Arsenal jest herbicydem działającym nieselektywnie, a wyraźne efekty jego działania widoczne są dopiero po 1-2 miesiącach). Niekiedy warto wybrać preparat działający szybciej. Powszechnie stosowanym herbicydem nieselektywnym, który przemieszcza się wewnątrz rośliny w krótkim czasie, jest Roundup, przeznaczony do zwalczania perzu oraz innych chwastów. Resztki roślin usuwa się następnie w sposób mechaniczny, po przekopaniu ziemi szpadlem lub glebogryzarką. W przypadku terenu zaperzonego najlepsze jest bronowanie metodą na krzyż i wybieranie rozłogów. Zerwanie darni to dość drastyczna metoda usuwania roślin z terenu przyszłego trawnika, a zadołowanie w ziemi gruzu i resztek roślinnych jest ryzykowne. Takie postępowanie może przyczynić się bowiem do osiadania gruntu, a co za tym idzie - powstawania nierówności. Ponadto, w tych miejscach gleba może być bardziej sucha. Śmieci z terenu najlepiej zatem wywieźć poza jego obszar. Preparat Chwastox jest środkiem stosowanym nalistnie, zwalczającym tasznik pospolity, mak polny, komosę białą i wiele innych chwastów. Mniszek lekarski (Taraxacum officinale), występujący na nieużytkach, łąkach i polach, pospolicie nazywany mleczem, jest średnio wrażliwy na działanie Chwastoxu. Na te pytania i wątpliwości wykonawca ma proste odpowiedzi. Po pierwsze, oprysk wykonuje się pod wysokim ciśnieniem (ileś tam barów), zatem tak silny strumień rozrzuci i wymiecie warstwę pokosu, a środek roślinobójczy bez trudu osiągnie powierzchnię gruntu, by dalej weń wniknąć. A ścięte krzewy, chwasty i inne śmieci... zostaną pogrzebane w dołach, o głębokości 4 m, które wykopie koparka. Przy zakładaniu trawnika bardzo ważne jest odpowiednie przygotowanie podłoża (prawidłowe nachylenie terenu, wyrównanie nierówności, zadbanie o jakość wierzchniej warstwy ziemi). W końcu od tego, jak będzie przygotowany teren, zależy wygląd trawnika. Nierówności terenu mogą utrudniać pielęgnację murawy, na przykład koszenie, a w zagłębieniach zbiera się woda, szczególnie jeśli podłoże jest słabo przepuszczalne. Ponadto prawidłowe przygotowanie podłoża pod siew trawy powinno obejmować wyrównanie powierzchni terenu, z pozostawieniem wierzchniej, urodzajnej warstwy gleby, o grubości około 15 cm. Wyrównany teren trzeba następnie przekopać na głębokość szpadla (w powstałe przestrzenie dostanie się powietrze i woda). Na dużym terenie warto przeprowadzić ten etap za pomocą glebogryzarki lub pługa (przekopując na głębokość około 30 cm). Można jeszcze przeprowadzić bronowanie w celu rozgniecenia grud i dokładnego wyrównania powierzchni. Ostatecznie teren powinno się wyrównać ręcznie, przy użyciu grabi, potem zwałować, gdyż trawa potrzebuje zwartego podłoża. Grudy zbitej ziemi powinny być rozdrobnione, a pozostałości roślin, w tym kłącza i korzenie - usunięte. Wygrabienie ich z luźnej, przekopanej ziemi nie powinno sprawić trudności. Na tym etapie gleba jest prawie gotowa do siewu. Przeczytaj Może cię zainteresować Dowiedz się więcej + Pokaż więcej Co do odchwaszczania, to nasze obserwacje nie potwierdziły „rozpierzchania się” pokosu pod wpływem silnego strumienia oprysku. Zresztą po dwóch tygodniach od oprysku pole pięknie się zazieleniło i rośliny jakby nie doznały żadnego szwanku. Trawnik wymaga żyznego, przepuszczalnego podłoża, ziemia nie musi być najlepsza, jednak trawy lepiej rosną na podłożu bogatym w próchnicę. Gleba o właściwej strukturze zatrzymuje odpowiednią ilość wody i przyczynia się do lepszego przyswajania związków mineralnych przez rośliny. Słabą, mało urodzajną glebę (piaszczystą, gliniastą) można uzdatnić, aby poprawić jej właściwości. Można przekopać ziemię z kompostem, który dostarczy składników pokarmowych, zatrzyma wodę w glebie piaszczystej, a rozluźni glebę gliniastą. Zbyt ciężką ziemię miesza się z piaskiem i torfem, lekką, piaszczystą także wzbogaca się przez dodanie torfu. Na podłoże można wysypać torf odkwaszony, o pH: 5,5-6,5, bądź średni. Na jeden m² powierzchni powinno się go przeznaczyć około 20 litrów (sprzedawany jest zwykle w workach o pojemności 80 litrów). Wykorzystanie 500 worków torfu na teren o powierzchni 5000 m² oznacza, że na jeden metr kwadratowy przypada jedynie 8 litrów torfu, a to stanowczo za mało! Głównie liczyliśmy na likwidację możliwości odrastania perzu. Już po zakończeniu i rozliczeniu prac wykonawca rozwiał wszelkie nasze złudzenia "w tym temacie", przyznając szczerze, że na perz nie ma sposobu i będzie on sobie nadal rósł. Niejako przy okazji wykonawca odchwaścił nam również sąsiedni stary trawnik. Środek o nazwie Chwastox miał zniszczyć chwasty (głównie chodziło nam o mlecze), nie uszkadzając trawy. Zanim przystąpi się do siewu trawy, należy odczekać 1-3 tygodnie od przygotowania gruntu, aby gleba zdążyła się ustabilizować i osiąść. W tym czasie prawdopodobnie będą rozwijać się jeszcze chwasty, które oczywiście należy likwidować (można zastosować Roundup). Ponadto gleba powinna być nawieziona 7-10 dni przed siewem. Można zastosować nawozy wieloskładnikowe (Nawomix, Sierrablen, Florovit, Azofoska, w niewielkiej dawce - około 30% dawki zalecanej), które trzeba wymieszać z ziemią na głębokość około 15 cm. Kiełkujące nasiona potrzebują składników odżywczych, a dobrze odżywiona trawa jest mniej wrażliwa na niesprzyjające warunki. Przy wyborze odpowiedniego nawozu ważne jest uwzględnienie zasobności gleby w azot, fosfor i potas. Do nawożenia można też użyć specjalnej mieszanki do trawników i stosować się do zaleceń konkretnego produktu. (Kolejne zasilanie, w przypadku stosowania nawożenia przedsiewnego, powinno mieć miejsce dopiero wczesną jesienią, a jeśli użyto nawozu o spowolnionym działaniu - wiosną). Równomierne rozprowadzenie nawozu umożliwi zastosowanie ręcznego siewnika, który szczególnie polecany jest na duże powierzchnie. Nawóz należy przemieszać delikatnie, za pomocą grabi, z wierzchnią warstwą ziemi, a następnie podlać podłoże. Najlepszym terminem siewu traw jest kwiecień i maj lub przełom sierpnia i września, wtedy istnieje najmniejsze ryzyko przesuszenia materiału oraz nadmiernego podlania, które może doprowadzić do przemieszczenia się nasion w glebie. Na 100 m² powierzchni przeznacza się około 2,5-3 kg nasion. Najkorzystniejszymi mieszankami nasion traw, nadającymi się na trawniki rekreacyjne oraz użytkowe są takie, które zawierają w sobie oprócz około 25-30% rajgrasu angielskiego (Lolium perenne), także kilka innych, odmiennych gatunków, na przykład wiechlinę łąkową (Poa pratensis), kostrzewę czerwoną (Festuca rubra rubra), mietlicę (Agrostis). Na rynku dostępne są gotowe mieszanki, należy tylko wybrać odpowiednią do rodzaju zakładanego trawnika. Nasiona wysiewa się na krzyż (w dwóch prostopadłych kierunkach) - zapewni to równomierne pokrycie powierzchni. Siew ręczny można zastosować, jeśli zakłada się mały, przydomowy trawnik. Trzeba wykonać go starannie i równomiernie, w dzień bezwietrzny. Na większym terenie lepiej użyć siewnika do nasion i nawozów, który zapewni jednolite rozmieszczenie nasion. Wałowanie powierzchni przyszłego trawnika warto wykonać w celu dociśnięcia nasion traw do ziemi, aby miały większą szansę na pozyskiwanie wody z podłoża. Zabieg ten zapobiega także wywiewaniu i wymywaniu materiału przez krople deszczu. Ponadto, ważne jest obfite i równomierne podlanie terenu. Wysiane nasiona warto przykryć cieniutką warstwą ziemi (grubości do 1 cm), co też zapobiega ich nadmiernemu wysuszeniu, a także chroni przed wyjadaniem przez ptaki. Takie selektywne niszczenie objaśniono nam zresztą bardzo ciekawą teorią opartą na różnych preferencjach trawy i chwastów co do liczby pH gruntu. Jednak w naszym przypadku rośliny chyba nie znały tej teorii (a może zrobiono coś nie tak), bo po kilku tygodniach trawnik wyglądał jak co roku na wiosnę (zdjęcie niżej), pięknie ukwiecony mleczami. Operację odchwaszczania wykonywały dwie osoby przez 4 godziny, a jej koszt w kalkulacji opiewał na 1220 zł brutto. Koparki Dwa tygodnie po odchwaszczaniu, dokładnie pierwszego kwietnia, wjechały dwie maszyny, które pracowały przez 4 dni po 9 godzin, aż serce rosło. Kopały doły, w których grzebały śmieci, zdzierały starą darninę, zasypywały doły i jamy, równały teren. To był okres przypływu naszego optymizmu i nowej nadziei, że mimo różnych wcześniejszych wątpliwości, może jednak wykonawca potrafi zrobić trawnik. Jak się później okazało, ten zasadniczy etap prac wykonawca zlecił innej firmie, zakładającej trawniki. Na piąty dzień ten sam podwykonawca, posiadający ciężki sprzęt, wjechał z glebogryzarką, która pracowała 4 godziny. Na z grubsza wyrównanym gruncie zaczęto rozkładać, w odstępach kilkumetrowych, worki z torfem. Aha, podwykonawca z ciężkim sprzętem wziął od naszego wykonawcy kwotę 7000 zł + VAT (oczywiście środki te pochodziły z naszej zaliczki). Torf Na początku uzgodniliśmy przywiezienie ziemi. Miało być 10 ciężarówek, razem około 100 m³ ziemi, aby osiągnąć dwucentymetrową warstwę. Zamiast tego na plac wjechało 500 worków torfu po 80 litrów. Ależ to jeszcze lepiej – odpowiedział wykonawca na nasze zastrzeżenia. Zamiast 10 ciężarówek z ziemią, której byłoby 50 m³ (tym razem wykonawca przyjął, że na ciężarówkę-wywrotkę mieści się 5 m³), dostajecie państwo 40 m³ wysokogatunkowego, odkwaszonego torfu, a torf daje efekt objętościowo dwa razy większy niż ziemia. Spasowaliśmy, choć było oczywiste, że będzie to ledwie symboliczna warstwa torfu. Ostatecznie, po nierównym, byle jakim rozsypaniu torfu z worków, mamy tylko placki przykryte torfem (jak na zdjęciu). Wałowanie, nawożenie, sianie Wykonawca zgłasza, że następnego dnia sieje trawę i na tym kończy zakładanie trawnika. Wieczorem po pracy, w przeddzień zapowiadanego finału, oglądamy osiągnięty stan i nie wierzymy własnym oczom. Kartoflisko zanieczyszczone korzeniami, kamieniami, szkłem - oto co widzimy. Nazajutrz, przed rozpoczęciem prac, odbywa się burzliwa rozmowa z wykonawcą. Pytamy: Dlaczego niewyczyszczone? Dlaczego niewyrównane? Dlaczego niezwałowane? Jak zwykle, na wszystko ma odpowiedź. Bo glina, której się rozkruszyć, bo wałowanie stukilogramowym wałem nie daje widocznych efektów, bo w ogóle to trzeba by było nawieźć 100 ciężarówek ziemi, to byłby ładny trawnik, ale ile by to kosztowało? A śmieci? - Skądże, zbierano, a jeśli coś jeszcze zostało, to dzisiaj sprzątniemy. A dlaczego nie zwałowano cięższym wałem? - Bo tu jest glina i by się kręcił w miejscu, zapadłby się i już by nie wyjechał. Tak naprawdę to glina jest tylko na 1/5 powierzchni pola, reszta - piasek. A nawożenie będzie? - Będzie. A wałowanie po siewie? - Będzie. Po południu odbieramy trawnik. Stan powierzchni gruntu jest bez zmian (zdjęcia), tyle że widać rozsypane nierówno ziarna trawy (sianie wykonano ręcznie). Sytuacja jest oczywiście skandaliczna i normalną reakcją inwestora powinno być wstrzymanie płatności ostatniej transzy i zażądanie poprawek. Jednak znając już możliwości wykonawcy, decydujemy się na rozliczenie. Epilog Korzystając z długiego weekendu majowego, w kilka osób grabimy i sprzątamy nasz trawnik. Po czterech pracowitych dniach, po zebraniu kilkunastu taczek śmieci (zdjęcia), zrobiło się trochę przyjemniej dla oka. A po dwóch tygodniach, gdy się pięknie zazieleniło (widać na zdjęciu otwierającym ten artykuł), osłabła nasza złość i żal do wykonawcy. Może na takim właśnie działaniu polega profesjonalizm w tej branży? Przecież mówił, że już 20 lat zakłada trawniki. Trzy tygodnie po sianiu wykonaliśmy pierwsze koszenie w miejscu, gdzie rozrzucono darń - tu najszybciej trawnik zrobił się zielony, bo odrosła stara trawa z perzem. No cóż, wygląda to jak wygląda. Pocieszam się, że słynne angielskie murawy mają jedną ponoć tylko tajemnicę - trzeba zasiać trawę i cierpliwie kosić ją przez 300 lat. OK pożyjemy, zobaczymy! Zdjęcia: Małgorzata Cuch PRZYGOTOWANIE PODŁOŻA POD TRAWNIK SPRZĄTANIE Aby cieszyć się pięknym trawnikiem, należy usunąć z terenu wszelkie pozostałości po budowie oraz wszelkie śmieci (szkło, folię, kawałki styropianu i gruzu), a także kamienie, korzenie i zdrewniałe pędy. Od dokładności oczyszczenia podłoża zależy nie tylko to, jak w przyszłości będzie wyglądała nawierzchnia, lecz także czy pielęgnacja trawnika będzie bezpieczna (na przykład pozostawione kamienie mogą uszkodzić noże kosiarki). PRZEKOPANIE GLEBY I USUWANIE CHWASTÓW Podłoże na małym terenie można przekopać szpadlem, na większym terenie lepiej posłużyć się glebogryzarką (kultywatorem). Następnie, pomagając sobie widłami lub grabiami, trzeba dokładnie usunąć wszelkie rośliny wraz z ich korzeniami, kłączami i rozłogami. Nie należy lekceważyć nawet małych fragmentów, bo również z takich niewielkich części chwasty odrastają. Najlepiej jest poczekać dwa-trzy tygodnie i gdy chwasty się pojawią – starannie je usunąć. Uwaga! Jeżeli przygotowujemy podłoże pod trawnik w miejscu, które nie było wcześniej uprawiane i jest mocno zachwaszczone albo powierzchnia jest duża, możemy zastosować radykalnie działający preparat chemiczny, na przykład Roundup, Dominator czy Awans. Preparaty te działają na rośliny jedno- i dwuliścienne, a więc także na trawy. Przenikają przez liście, dlatego należy poczekać, aż chwasty będą miały co najmniej 10 cm i dopiero wtedy wykonać oprysk. Następnie po trzech-czterech tygodniach, gdy rośliny zaschną, można przekopać podłoże, usuwając największe fragmenty chwastów (z pozostawionych martwych resztek nie odrosną). UKSZTAŁTOWANIE TERENU Teren powinien mieć wyrównaną powierzchnię, ale nie musi być płaski. Zielone pagórki i doliny urozmaicają kompozycję ogrodu. Przed założeniem trawnika z rolki trzeba nadać powierzchni przewidziany kształt. Jeżeli wymaga to usunięcia znacznych nierówności, trzeba zdjąć próchniczną warstwę gleby i złożyć w pryzmy, następnie odpowiednio splantować wyniesienia terenu, a obniżenia uzupełnić glebą zdjętą w innych miejscach (najpierw sypać część mniej urodzajną). Dosypany materiał zagęścić (ubijakiem lub zagęszczarką mechaniczną) i rozłożyć warstwę urodzajną. PROWADZENIE INSTALACJE Prace przy formowaniu terenu to odpowiedni moment na poprowadzenie instalacji elektrycznej, nawadniającej i drenażu. Rurki drenarskie i przewody elektryczne powinny się znaleźć na głębokości co najmniej 70 cm (przewód nieosłonięty) lub 40 cm (układany w rurce PCW), a instalacja nawadniająca na głębokości 20-30 cm (rurki nawadniające położone płycej, tuż pod powierzchnią ziemi, mogą być zimą wypychane pod wpływem mrozu, poza tym łatwo je przebić w czasie aeracji darni). NAWOŻENIE GLEBY Przygotowując glebę pod trawnik, nie należy zapomnieć o zbadaniu jej kwasowości. Optymalna kwasowość ziemi wynosi pH 5,5-6,5. Jeżeli gleba jest zbyt kwaśna, łatwo porasta mchem, który w przyszłości może być trudny do usunięcia. Dlatego po zbadaniu podłoża (chemicznym lub elektronicznym kwasomierzem, który można kupić w sklepie ogrodniczym) należy ją zwapnować, najlepiej dolomitem lub kredą ogrodniczą (stosuje się 15-25 kg/100 m² dolomitu lub 10-15 kg/100 m² kredy dla gleby lekkiej oraz 25-40 kg/100 m² dolomitu lub 15-22 kg/100 m² kredy dla gleby ciężkiej), lekko wymieszać z glebą i pozostawić na mniej więcej dwa tygodnie. Tak przygotowane podłoże można wzbogacić dobrze rozłożonym kompostem przesianym przez siatkę o drobnych oczkach (około 5 m³/100 m²), nawozem wieloskładnikowym (Azofoska, Polifoska, Fruktus w ilości 3-5 kg/100 m²). Aby rośliny mogły stopniowo korzystać z substancji odżywczych, nawóz chemiczny warto podać w dwóch dawkach: najpierw rozsypać 2-3 kg/100 m² i przekopać na głębokość szpadla, a następnie 1-2 kg/100 m² dokładnie rozgrabić. Wiosną można też zastosować nawóz do trawników o spowolnionym działaniu (Substral, Pokon), z którego składniki stopniowo przenikają do gleby przez trzy-sześć Nie wolno łączyć wapnowania ani z nawożeniem organicznym, ani mineralnym, lecz zrobić między nimi mniej więcej 2-tygodniową przerwę. W przeciwnym razie między składnikami nawozów zajdą reakcje chemiczne, w których wyniku część związków stanie się dla roślin niedostępna). Nawozy można rozsiewać z ręki, jednak lepiej użyć siewnika. Przewidzianą porcję warto podzielić na pół i jedną część rozsypać, idąc wzdłuż, a drugą w poprzek działki. Wtedy powierzchnia zostanie pokryta w miarę równomiernie. Nawóz trzeba lekko wymieszać z glebą. WYRÓWNANIE TERENU Przygotowaną powierzchnię gruntu należy wyrównać (na przykład łatą drewnianą) i zwałować walcem o ciężarze powyżej 70 kg. Aby gleba osiadła i dobrze się zagęściła, dobrze jest w ciągu jednego-dwóch tygodni kilkakrotnie polewać teren wodą. Po tym okresie będzie można ostatecznie przygotowwać podłoże trawnika. POPRAWIANIE JAKOŚCI GLEBY Najlepszym podłożem jest gleba urodzajna i zbyt zwięzła, gliniasta – należy ją rozluźnić piaskiem, rozkładając go mniej więcej 10-centymetrową warstwą i mieszając z podłożem na głębokości 20 cm. Ziemia zbyt luźna, piaszczysta – należy ją wzbogacić ziemią próchniczną lub kompostem, rozkładając mniej więcej 10-centymetrową warstwę i mieszając z podłożem na głębokość 20 cm. Ziemia zniszczona, jałowa – najlepiej wymienić wierzchnią warstwę do głębokości 15-20 cm na ziemię urodzajną przywiezioną z zewnątrz. Na 100 m² powierzchni gruntu potrzeba około 25-35 t ziemi. W sytuacji gdy można sobie pozwolić na odłożenie prac przy zakładaniu trawnika, warto po przekopaniu i odchwaszczeniu gleby wysiać rośliny na zielony nawóz (na przykład facelię, peluszkę, bobik). Tuż przed kwitnieniem ściąć je, rozdrobnić i wymieszać z wierzchnią warstwą gleby. Gdy resztki roślin rozłożą się (po dwóch-ośmiu tygodniach, zależnie od gatunku rośliny i od panującej pogody), można przystąpić do dalszych prac. Strona korzysta z plików cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

jak wyrównać teren pod trawnik